Dodano produkt do koszyka

BESTSELLER

Blood of Jupiter, Alpha Box, Sangiovese / Cabernet Sauvignon, Australia, wino czerwone

Blood of Jupiter, Alpha Box, Sangiovese / Cabernet Sauvignon, Australia, wino czerwone

Producent: Alpha Box, Australia

-20%

dla zalogowanych

Produkt aktualnie niedostępny

Koszty dostawy:
  • Voucher - wysyłka e-mail 0.00 zł brutto
  • Kurier 10.00 zł brutto
  • Dostawa na terenie Warszawy tego samego dnia 10.00 zł brutto
  • Dostawa na konkretny termin 37.00 zł brutto
  • Odbiór osobisty lub przez upoważniony podmiot w wine barze Republiki Wina (ul. Ks. Skorupki 5) 0.00 zł brutto
  • Odbiór osobisty lub przez upoważniony podmiot w sklepie stacjonarnym przy ul. Ochockiej 1a 0.00 zł brutto
Opis produktu
Blood of Jupiter, Alpha Box, Sangiovese / Cabernet Sauvignon, Australia, wino czerwone

Blood of Jupiter, Alpha Box, Sangiovese / Cabernet Sauvignon, Australia, wino czerwone

Szczep: sangiovese, cabernet sauvignon

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Słodycz

Kwasowość

Taniny

 
 
 
 
 
 
 
 
 

#pełne #złożone

Pełne i złożone czerwone wino z Australii. Chociaż to nowatorski mariaż dwóch flagowych szczepów Francji i Włoch: Sangiovese (93%) i Cabernet Sauvignon (7%), to Blood of Jupiter ma celebrować  to co najlepsze we włoskim szczepie Sangiovese, a blend z Cabernet Sauvignon dodaje winu głębi i ciężkości. W efekcie otrzymaliśmy wino okrągłe, harmonijne i bogate. Dojrzewa przez 2 lata w beczce. W nosie znajdziemy nuty czarnej porzeczki, goździków, granatu i delikatnie prażonych przypraw. Gęste, mięsiste i pikantne, o solidnej strukturze. Doskonałe w towarzystwie grillowanych mięs i potraw z grzybami leśnymi.

Oceny

Producent - Czyli kto mnie zrobił?

Alpha Box, Australia

Alpha Box, Australia

POZNAJ PRODUCENTA

Kod producenta: W-ABD-c-4

Opinie, recenzje, testy:

Ten produkt nie ma jeszcze opinii

Twoja opinia

aby wystawić opinię.

Ocena:
  • Wszystkie pola są wymagane
Sauvignon Blanc – Król lata

Na dworze cieplutko, noce są co raz krótsze, a my sprzed kominka przenieśliśmy się na pikniki i tarasy. Razem z temperaturą otoczenia zmienia się także profil wina, jakiego potrzebujemy do umilania tych chwil. Odstawiamy w kąt pełne czerwienie wagi ciężkiej, marzy nam się coś lżejszego, co orzeźwi, ugasi pragnienie. Z pomocą przychodzi nasz tytułowy król lata – sauvignon blanc. Wino powszechnie znane i lubiane, zwłaszcza w swoim komercyjnym, mocno owocowym wydaniu. Ale czy wiedzieliście, że sauvignon blanc to także pełne, beczkowane wina, najlepsze na świecie wina słodkie, oraz wina o zapachu… kociej kuwety?

SKĄD?

Sauvignon blanc pochodzi z Francji, a dokładniej z Doliny Loary, z której to wina do dziś uchodzą za wzorzec metra chłodnego stylu tej odmiany. Nazwa pochodzi od francuskiego sauvage, czyli dziki. W Nowym Świecie, a zwłaszcza w Kalifornii, możemy go spotkać pod nazwą Fume Blanc.

GDZIE?

Najważniejszymi miejscami upraw sauvignon blanc są: w Starym Świecie – jego ojczyzna Francja, z Doliną Loary i Bordeaux na czele, a w Nowym Świecie – jego przybrana ojczyzna – Nowa Zelandia, miejsce, które mimo, że areał upraw SB ma od Francji mniejszy, to jak żadne inne państwo na świecie właśnie z tą odmianą winogron się kojarzy.

 

 

Sauvignon blanc uprawia się na dużą skalę w:

Europa:

Francja (Dolina Loary, Bordeaux, Langwedocja)

Włochy (Górna Adyga, Wenecja Euganejska, Wenecja Julijska)

Hiszpania (Rueda, Navarra)

Austria (Styria, Wachau)

Niemcy

Nowy Świat:

Nowa Zelandia (Marlborough)

RPA
Chile
Australia
USA (Kalifornia)

JAK?

Pierwsze skojarzenia z sauvignon blanc są oczywiste – lekkie, świeże, owocowo-zielone, z dobrze zaznaczoną kwasowością, I faktycznie, większość win wpisuje się w ten opis, ale czy wszystkie sauvignon blanc można wrzucić do jednego worka? Zdecydowanie nie. Przyjrzyjmy się czterem typom win z tej odmiany – „chłodnym”, „ciepłym”, słodkim i mieszankom.

Chłodne: to właśnie nasi ulubieńcy ze wstępu. Główni reprezentanci tego stylu to francuska Dolina Loary, z najważniejszymi apelacjami Sancerre i Pouilly-Fumé, dające wina o wysokiej kwasowości, często mocno mineralne, z nutami trawy, ziół i cytrusów, oraz Nowa Zelandia, ze swoimi „owocowymi bombami”. To właśnie nowozelandzkie sauvignon blanc przechodzi w ostatnich latach szczyt popularności – odbiorcy kochają je za buchający wręcz z kieliszka aromat owoców tropikalnych, cytrusów, trawy, przy zachowaniu lekkości, świeżości i zaznaczonej kwasowości w ustach. Idealne wino na lato!

Ciepłe: to przede wszystkim Kalifornia (Napa, Sonoma, Clear Lake, Mendocino) – występujące tam pod nazwą Fume Blanc wina często dojrzewają w beczkach, są lepiej zbudowane, mają niższą kwasowość i oleistą strukturę.

Godnym uwagi ciepłym regionem jest również Western Cape z RPA, ze swymi intensywnie owocowymi,  ale i mineralnymi sauvignon blanc.

Mieszanki: Najbardziej znane białe wina Bordeaux to właśnie sauvignon blanc w mieszankach – w połączeniu z semillion są składnikami np. wielkich, długowiecznych win z Pessac-Léognan. Otrzymujemy dzięki temu wina bardziej eleganckie, o solidniejszej strukturze i potencjale starzenia.
W Nowym Świecie (zwłaszcza Australia, Chile czy RPA) również bardzo często do sauvignon blanc znajduje się kompana, czy to w postaci semillon, czy, co raz częściej, chardonnay.

Słodkie: sauvignon blanc często bywa elementem kupażu jednego z najsłynniejszych słodkich wina świata – Sauternes, likierowym wręcz winie tworzonym w okolicach Bordeaux z winogron dotkniętych szlachetną pleśnią, które mimo potężnej zawartości cukru często zachowują równowagę w ustach dzięki kwasowemu kręgosłupowi – duża w tym zasługa właśnie sauvignon blanc!

O co chodzi z tą kuwetą?

Mimo usilnych starań winiarzy, by jeden z najbardziej charakterystycznych dla sauvignon blanc aromatów określać mianem „gotujących się szparagów”, to chyba nie ma wśród zainteresowanych winem kogoś, kto nie słyszał o winach pachnących „kocią kuwetą”. Odpowiedzialne za ten aromat, obecne w skórkach winogron związki terpenowe charakterystyczne są zwłaszcza dla win znad Loary i z Nowej Zelandii. Nie są to oczywiście zapachy dominujące bukiet, raczej lekkie akcenty kojarzące się, przy odrobinie wyobraźni, z owymi produktami ubocznymi posiadania kota, których odnalezienie w całości bukietu wina może dać sporo frajdy – uwierzcie i sprawdźcie!

Z CZYM?

Klasyczne sauvignon blanc jest wdzięcznym towarzyszem przy stole. Sprawdzi się na aperitif – orzeźwi i nastroi kubki smakowe przed ucztą. Sałatki, ziołowe sosy, owoce morza, ryby i lekki drób – to jego przyjaciele. Sprawdzi się także przy desce młodych, niezbyt intensywnych serów, gdzie absolutną klasyką jest połączenie sauvignon blanc i ser kozi.

 

 

Sauvignon blanc można lubić lub nie, ale jedno jest pewne – nie wypada go nie znać. Szczep ten szturmuje świat wina nie bez powodu – takiej dawki owocowo-roślinnej świeżości ze świecą szukać w świecie wina. Nie wyobrażamy sobie letniego urlopu bez butelki sauvignon blanc w piknikowym koszyku. A wy?

*Klasyczne nowozelandzkie sauvignon blanc – The Founder

*Mieszanka rodem z Bordeaux, ale w wydaniu południowo-afrykańskim – Villiera Down To Earth White 

Autor: Iwo Świerblewski

Zapytaj o produkt